_
^
Nocna kapitulacja w Utrechcie. Trzeba było podjechać pkp.
^
Pamperki.
^
W drodze.
^
The quality of living.
^
Moonwalker.
^
Z maszyny.
W sumie jechałyśmy czternastoma samochodami. W przekroju społecznym zabrakło tylko świeżo upieczonych kierowców z liceum
i młodych kobiet. Pozostałym pozostaje podziękować: dank je wel!
(a dla bardziej sformalizowanych Belgów /czyli pan od Coca Coli
i policjant-hunter/: dank U wel!).
Soundtrack do całej imprezy sponsoruje Ola:
I'm from Barcelona - We are from Barcelona,
MGMT - Time to Pretend,
MGMT - Kids.
_
Monday, 25 May 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Na razie dodam tylko tyle...rozmarzyłam się podróżami i wspomnieniem Belgii;]
ReplyDelete