_
_
W piątek pojechałyśmy nad morze. Droga okazała się celem sa-
mym w sobie, bo seaside w małym przemysłowym miasteczku jest zupełnie nieatrakcyjny.
_
_
Gazelę trzeba było uśpić bo już bardzo chora, więc mam nowy rower. Zielony. Dostał krokusa, był bardzo dzielny. Zrobiłyśmy 60 km.
_
_
Ola ma oczka jak pamperki, które rysuje w Fotoszopie.
_
Płasko i świetliście.
Zaczęła się wiosna.
Friday, 20 March 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
haha:)
ReplyDeleteczy Ola jest z Poznania?
pamiętam, że pamperki to jedno z tych słów, których cała reszta Polski nie rozumie. A wszyscy myślą, że nasza gwara to: pyry
:)
to kto zgadnie co to:
ćmiki, wiara, laczki,...
ćmiki to nie wiem, ale wiara to ludzie a laczki to kapcie :)
ReplyDeleteteż się bawiłam pamperkami...
i też chyba będę musiała uśpić mojego Rumaka...
a u nas wczoraj była wiosna a dziś już nie. taki psikus.
tak, Ola jest z Poznania! :)
ReplyDelete