Friday 13 February 2009

Portugalia III (Porto)

_

_

_

_
czwartek

Porto.
Wieczorem dostałam przewodnika po mieście w osobie przemiłego starszego pana o wyglądzie detektywa na emeryturze lub profesora. Portugalscy mężczyźni starzeją się w tym stylu. W przeciwieństwie do holenderskich, którzy babieją i w końcu jadąc na rowerze za taką parą w okolicach 50-tki trudno stwierdzić które to pan, a które pani.

Spałam u Madzi. Dziwnie spotyka się znanych ludzi w nieznanych miejscach. Wniosła tyle Polski i Wrocławia, że aj... Dzięki.
_

_

_

3 comments:

  1. ajaj, saudades do Porto...
    Ania, parasol dotarl.Dziękuję!

    Bj

    ReplyDelete
  2. Jak to się stało, że trafiłaś do Portugalii?

    ReplyDelete
  3. Wolne w szkole przed nowym semestrem i bilety za 2,50 z Ryanair.
    :)
    No i jeszcze chciałam gdzieś gdzie cieplej. I nigdy nie byłam w Portugalii.
    Więc tak tam trafiłam.

    ReplyDelete