
_
"Wróciła" jeszcze tego samego dnia, gdy wyruszyłam wieczorem pieszo w stronę centrum.
Ktoś ją przestawił i poczęstował własnoręcznie skręconym papierosem, który przemókł całkowicie na deszczu.
Nic z tego nie rozumiem i ciągle jeszcze jestem confused. Nie wiem jak mogłam jej nie zauważyć, gdy rozpaczliwie przeszukiwałam wtedy rano okolicę.
Na co mi ta lekcja? Do czego?
Gazelle, stop misbehaving!
ReplyDeleteyou thought your mommy won't worry about you?! you thoughtless piece of a bikie.
może ona jest w fazie ucieczek.
Hamlet teraz jest w takiej fazie (4ty miesiąc życia) więc nie spuszczamy z niego oka;)
Gazelle poprostu dojrzewa, niedługo będzie przejawiać obsesyjne zainteresowanie płcią przeciwną, to dopiero będzie heca!
:D no tak! więc w takim razie zaczeła też popalać, stąd ten papieros, uuu
ReplyDelete