_
Droga do pracy: 40 min w deszczu.
Ponczo tłumi i szeleści, powstrzymuje wiatr.
Policzki czerwone. Woda na twarzy, woda w butach.
Pod ponczem pot.
Na miejscu. Studio. Pfff...
_
Monday, 8 March 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
EXCHANGEABLE
moje buty!
ReplyDeletea tak poza tym to coraz bardziej jak w 'into the wild'.
happy woman's night.
Wheelie-bin nie twoje tylko mamy. Zupełnie zapomniałam o 8 marca musiałam się sporo nagłowić o co ci chodzi hih. Buziaki!
ReplyDeletePS ale nadal nie wiem o co chodzi z into the wild
taki film że kolo postanawia przeżyć z dala od cywilizacji i wyrusza w podróż prawie bez niczego i uczy sie polować i jeść roślinki i jest mega zarośnięty i chodzi w obdartych ciuchach:D
ReplyDeletetak mi się skojarzyła ta twoja pelerynka.
on na końcu umiera, ale ty chyba dajesz rade.
Widziałam ten film. Ale żeby pelerynka... :D
ReplyDeletePelerynkę znalazłam na korytarzu wśród płaszczy.
ReplyDelete