_
Trudno mi znaleźć właściwe zdjęcia, żeby opowiedzieć
o Amsterdamie z tamtego marcowego weekendu.
A opowiadam z Polski w Święta, w ramach tworzenia połączeń.
Jakoś nie mogę poczuć, że to jedno i to samo życie. Tu i tam.
Więc w swoim pokoju z dzieciństwa na gliwickim blokowisku
słucham Acda en de Munnik i oglądam te amsterdamskie zdjęcia.
W ramach tworzenia połączeń. (You need to move with all your world, powiedział mi w grudniu mój anioł - Berenice. Anioł pojechał dalej w świat, słowa zostały ze mną. Na codzień jak maksyma.)
Sunday, 12 April 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Połączenia.. Nie wiem, dla mnie to jednocześnie radosne i bolesne.. Jak tęsknota - miłość za czymś utraconym i nadzieja na odzyskanie..
ReplyDeleteMoving..
"You need to move with all your world" my world are my friends...
ReplyDeletetylko jak wpakować ich wszystkich w plecak... i jak dać się spakować w ich...
trudne to wszystko
ReplyDelete