Friday 19 February 2010

Dlaczego nie piszę

_
Krótkie wyjaśnienie:

Wiadomości ode mnie coraz rzadsze.
Świat stąd i stamtąd mieszają się we mnie i nie mogę ich już
tak kategorycznie oddzielić.
Nie mam już pocztówek z Holandii. Nie jestem już turystką.
To życie stało się moim życiem. Trudno je publikować.

Dlatego tak długo było cicho.

Drugi powód to taki, że ciszy u mnie było mało.
Za mało, żeby się w sobie skupić i przeżyć po kilka razy na nowo to,
co się wydarza, wyssać esencję i zapisać dla bliskich.
Był chaos przyjemny i kreatywny, relacje, praca, przemieszczanie się (commuting), marzenia, jedzenie (food), książki-inspiracje, muzyka, ludzie, mgły i deszcze. A to wszystko wymieszane w jednym wielkim garnku; i gotuje się, a mi wciąż zimno.

Wróciłam już do Groningen i rozczarowuje mnie tu wszystko.
Ale wracam po ciszę, żeby się znów zintegrować, poskładać kawałki
i iść dalej.

Będę wklejać obrazki; przynajmniej tyle. One po nitce popłyną do Polski, te połączenia przecież takie cenne.

Uściski!
_

1 comment:

  1. hmm hmm nie ma obrazków!
    nie przyjmuje wyjaśnień!
    chce obrazki!

    ReplyDelete